Forum To forum jest o wszystkim i dla wszystkich Strona Główna To forum jest o wszystkim i dla wszystkich
O każdej porze każdy coś powiedzieć może !!!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pavel Nedved (Juventus Turyn)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum To forum jest o wszystkim i dla wszystkich Strona Główna -> Piłkarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bosssiba
Młodzik



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sulmierzyce

PostWysłany: Czw 21:04, 17 Sie 2006    Temat postu: Pavel Nedved (Juventus Turyn)




Pełne Imie i Nazwisko:Pavel Nedved
Urodzony:30 Sierpnia 1972 roku w Skalnem
Klub:Juventus Turyn
Reprezentacja: Czech


Kariera klubowa

* 1991-1992 – Czechy Dukla Praga
* 1992-1996 – Czechy Sparta Praga
* 1996-2001 – Włochy Lazio Rzym
* 1999-dziś – Włochy Juventus

Osiągnięcia

* 1 Mistrzostwo Czechosłowacji: 1992/1993
* 2 Mistrzostwa Czech: 1993/1994 - 1994/1995
* 1 Puchar Czech: 1996
* 3 Mistrzostwa Włoch: 1999/2000, 2001/2002, 2002/2003
* 1 Puchar Zdobywców Pucharów: 1998/1999, 1 Superpuchar Europy: 1999
* 2 Puchary Włoch: 1997/1998 - 1999/2000
* 4 Superpuchary Włoch: 1998, 2000, 2002, 2003




Jego ojciec, Vaclav, był piłkarzem RH Cheb. Pavel, który treningi rozpoczął w tym samym klubie, jeszcze w szkole podstawowej otrzymał propozycję gry w Pilznie. W drugoligowej Skodzie zadebiutował wkrótce po osiemnastych urodzinach.

Niemal każdej zmianie barw Nedvěda towarzyszyły ciekawe okoliczności. W 1988 roku po szesnastoletniego zawodnika Skody Pilzno zgłosiła się Sparta Praga. Na transfer zgody nie wyraził jego ojciec, ponieważ nie zdał do następnej klasy. Na podbój stolicy pojechał dopiero po uzyskaniu średniego wykształcenia. Najpierw w drużynie Dukli odbył służbę wojskową, a po kilku miesiącach znalazł się w Sparcie. Jako jej zawodnik 5 czerwca 1994 roku meczem z Irlandią (3:1) zadebiutował w reprezentacji Czech, a dwa lata później z mistrzostw Europy przywiózł srebrny medal. Trochę nieopatrznie jeszcze przed wyjazdem na angielski turniej podpisał kontrakt ze... słowackim F.C. Koszyce. Formalnie był zawodnikiem tego klubu jeszcze przez miesiąc po Euro 96, ale nie stawił się na żadnym treningu. Miał atrakcyjniejsze propozycje – z PSV Eindhoven i Lazio Rzym. Menedżer Zdenek Nehoda zatrudnił najlepszych prawników, aby uwolnić Nedvěda od wcześniejszych zobowiązań. I udało się. Lazio, którego trenerem był wówczas Czech Zdenek Zeman, zapłaciło 4,4 miliona dolarów. Pavel zakończył występy w czeskiej lidze na 117 meczach i 26 golach. Z Lazio zdobył mistrzostwo Włoch, dwa razy Puchar Włoch, Superpuchar Europy i Italii, a także Puchar Zdobywców Pucharów. Został zapamiętany jako ten, który strzelił ostatniego gola w historii tych rozgrywek.

Do Juventusu Turyn przybył latem 2001 roku za 35 milionów dolarów, przez co stał się najdroższym czeskim piłkarzem w historii. Choć wydawało się, że transfer Nedvěda pozostanie tylko w sferze marzeń Bianconerich. Znacznie wcześniej o Nedvěda zabiegał Manchester United, który oferował ponad 30 milionów dolarów, ale Lazio pozostawało nieugięte. Zresztą, ku ogromnemu zadowoleniu rzymskich kibiców, którzy darzyli Czecha szczególną sympatią. Kiedy 15 czerwca przedłużył kontrakt z Lazio do 2006 roku (miał zarabiać 3,7 miliona dolarów rocznie), wszystko wydawało się być przesądzone. Turyńczycy jednak nie tracili nadziei i nie ustawali w staraniach. Pewnego lipcowego dnia z Pragi do stolicy Piemontu przetransportował Nedvěda prywatny samolot braci Agnellich, szefów Juve. Szybko ustalono szczegóły transferu. Lazio otrzymało dokładnie 34,5 miliona dolarów, a sam znakomity pomocnik przez cztery sezony gry w biało-czarnych barwach będzie zarabiał 4,5 miliona dolarów na rok. W Rzymie zawrzało. Kibice całą złość skierowali przeciwko prezydentowi Sergio Cragnottiemu. Natomiast w Turynie zaczęto się cieszyć z transferu doskonałego pomocnika, który miał wypełnić lukę po sprzedanym za rekordową sumę 65 milionów Zinedine Zidane.

Początkowo Nedvěd nie spisywał się najlepiej. Przez pierwszą część sezonu dopiero zgrywał się z drużyną. Jednak druga część sezonu była już bardzo dobra. Pewnie prowadził linię pomocy Juventusu. Wraz z kolegami z drużyny sięgnął po 26 scudetto dla Juve. Jednak pełnia jego talentu eksplodowała w sezonie 2002/2003. Był to najlepszy sezon dla czeskiego pomocnika. Przy obecności Nedvěda, Juventus nie odczuwał braku nawet takich piłkarzy jak Del Piero czy Trezeguet (kontuzje)! Nedvěd grał jak zaczarowany. W jednym z wywiadów, Marcello Lippi śmiejąc się oznajmił – "ten chłopak chyba nawet przez sen biega!". Nie bezpodstawnie, Nedvěd biegał po boisku przez pełne 90 minut bez chwili wytchnienia. Lippi nie musiał mieć żadnej koncepcji, na jakiej pozycji ustawić Pavla. On po prostu wychodził na boisko. Sam znajdował dla siebie dogodną pozycję w danym meczu, którą ciągle zmieniał, przez co był nie do upilnowania przez zawodników przeciwnej drużyny. Był na ustach całej futbolowej Italii i Europy. Od razu zaczęto go przymierzać do Złotej Piłki oraz innych nagród na najlepszego piłkarza. Jaka recepta na tak wspaniałą grę? Jak sam mówi – "Moja gra i życie jest bardzo proste. Jestem zwykłym robotnikiem". Praca, praca i praca – tylko dzięki temu Pavel osiągnął tak wielki sukces. "Nie jestem takim piłkarzem jak np. Zidane – który ma futbol we krwi. Na wszystko musiałem bardzo ciężko zapracować". U Marcello Lippiego, który podobno aplikuje najcięższe treningi w Serie A, bardzo często nie wraca z kolegami do szatni – "Jeszcze się trochę porozciągam". Wszyscy jego trenerzy przysięgali, że nie natknęli się na piłkarza, który wysiłku potrzebuje jak powietrza.

Nedved bardzo pewnie poprowadził Juventus do 27 scudetto oraz do finału Ligi Mistrzów. W półfinałowym meczu z Realem, rozegrał wspaniałe spotkanie. Był wraz z Del Piero i Trezeguet najlepszym piłkarzem na boisku. Juventus pokonał Real 3-1 i awansował do wielkiego finału. Radość była przeogromna. Jednak w ten dzień Nedved przeżył prawdziwy dramat. W 82 minucie, w dosyć głupi sposób fauluje, za co zobaczył żółty kartonik. Była to druga żółta karta w obecnych rozgrywkach Champions League, a to wedle przepisów UEFA wykluczało Pavla z finału. Pavel padł na kolana okrywając twarz rękoma. Piłkarz – który wyznał kiedyś, że nigdy nie czuje się wyczerpany, najważniejszy mecz sezonu swojej drużyny będzie musiał oglądać z trybun. Ten, który na grę w tym finale zasłużył najbardziej! "Aż chce się umrzeć z bólu" – tak skomentował całą ta sytuację. Juventus przegrał ten finał z Milanem w karnych, a jako główną przyczynę uważano właśnie brak Nedveda.

Niedawno Pavel Nedvěd oznajmił, że postanowił zostać w Juventusie do końca kariery. Ma 33 lata. Po zakończonym sezonie 2002/2003 odebrał nagrodę, dla najlepszego piłkarza Czech. Było to jego czwarte wyróżnienie w ostatnich sześciu latach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum To forum jest o wszystkim i dla wszystkich Strona Główna -> Piłkarze
Wszystkie czasy w strefie GMT + 13 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin