Autor Wiadomość
DoMiNiK
PostWysłany: Śro 11:37, 23 Sie 2006    Temat postu:

Przychodzi Jasiu do taty i sie pyta :

Jasiu - Tato jak się robi dzieci ??
Tata - No Jasiu , hmm wiesz Bocian przynosi
Jasiu - Oooj Tato masz taką ładną żonę a ty się pieprzysz z bocianami
DoMiNiK
PostWysłany: Pon 3:17, 21 Sie 2006    Temat postu:

01.
Stoi na korytarzu szkoły podstawowej pierwszoklasistka Małgosia i pali papierosa. Podchodzi do niej wychowawczyni i mówi:
- Małgosiu! Ty palisz?!
- Tak - odpowiada rezolutna Małgosia - palę.
- I może jeszcze pijesz?
- A tak, pewnie że piję.
- A od kiedy to tak?!
- A od pierwszego stosunku...

02.
Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi... Mama się go pyta:
- Synku, co się stało?!
- Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
- Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
- No, ale to był rowerek pożyczony.
- I jak to się stało?
- Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
- Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem
asfalt, tam nie ma żwiru!
- No tak, ale jak objeżdżałem to wpadłem w krzaki i się porysowałem.
- Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu krzyczy:
- TO JEST MÓJ KOTEK I BĘDĘ GO RUCHAł KIEDY MI SIĘ SPODOBA!

03.
Napalona Małgosia mówi do Jasia:
- Jasiu... Wyruchaj mnie!
- Eee... Nieee...
- Jasiu, proooooszę, wyruchaj mnie...!
- Ech, no dobra... To ja ściągnę spodnie, a ty weźmiesz rozbieg i na mnie wskoczysz, OK?
Zachwycona Małgosia podciągnęła sukienkę w górę, cofnęła się, wzieła duży rozbieg i już już niemal wskakuje, a tu nagle... Łupp!!! W ostatniej chwili Jasiu odskoczył i Małgosia wbiła się w ścianę...
- Hehe, Małgośka, ale cię wyruchałem!!
Patryk
PostWysłany: Nie 20:55, 20 Sie 2006    Temat postu:

Mama pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego nie bawisz się już z Grzesiem?
- A ty byś chciała się bawić z kimś kto bije, pluje i przeklina?
- Nie.
- No właśnie, Grzesiu też nie chce.

Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: "Nie będę mówił TY do nauczyciela". Na drugi
dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy.
- Dlaczego napisałeś 200 razy? Kazałem tylko 100...
- Żeby ci zrobić przyjemność, bo cię lubię stary!...


Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem na rękach
do szczęśliwego ojca. Już ma mu przekazać bobaska, gdy nagle spuszcza niemowlaka
na podłogę. Podnosząc zawadził jego główką o parapet, a następnie
huknął nóżką o drzwi. Ojciec w szoku. A na to lekarz:
- Żaaartowaaałem, dziecko zmarło przy porodzie! <--- hardcorowy! Razz

- Janie!
- Tak, panie?
- Miałem w nocy wytrysk.
- Zmienić prześcieradło?
- Baldachim, durniu!
Mufasa
PostWysłany: Nie 4:32, 20 Sie 2006    Temat postu:

Policjant zamknął się w komórce i przez kilka dni rozbierał swój nowo kupiony samochód na części.
Żona się pyta :
- Po co to robisz ?
- Poprzedni właściciel powiedział mi, ze włożył w niego 5 milionów!!

________________

Dlaczego policjanci noszą pałki długie i krótkie ?
- Jeśli idzie dziesięciu policjantów i jeden łysy to oni wyciągają te
krótkie i łysego pałują. Jeśli natomiast idzie dziesięciu łysych i jeden
policjant to policjant wyciąga tą długą pałke i udaje ślepego.

________________

- Co obecnie mówi policjant, kiedy łapie złodzieja na gorącym
uczynku?
- Jesteś aresztowany, paragraf dziesiąty, przykazanie siódme!
________________

W przedziale kolejowym jedzie trzech facetów i policjant.
Ponieważ tematy do rozmowy szybko się wyczerpały wszyscy po
pewnym czasie zaczęli się nudzić. Jeden z pasażerów, chcąc
przerwać niemrawy nastrój zadaje swoim towarzyszom podroży
zagadkę:
- Co to jest? Zaczyna się na J i każdy z nas je posiada?
Wszyscy daremnie susza sobie głowy.
- Jedna para butów! - Ogólny śmiech.
- A teraz uważajcie. Zaczyna się na D i nie każdy z nas je
posiada? - Znowu cisza.
- Dwie pary butów! - Znowu wszyscy leja i proszą o dalsze
zagadki.
- Co to jest? Jest czerwonego koloru w żółte pasy, wisi nad
drzewami i...
- Cha, cha, cha - przerywa mu policjant - To są trzy pary butów!
Patryk
PostWysłany: Sob 19:04, 19 Sie 2006    Temat postu:

Święta. Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu. Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:
- Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli będzie bez bombek.

Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzi obok chłopak i jej mówi:
- Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.
- No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny...

Przychodzi blondynka do sklepu i przez pół godziny męczy się z otwarciem drzwi. Gdy już weszła sklepowa mówi:
- Co pani tak długo otwierała te drzwi, przecież jest napis: ciągnąć.
Na to blondynka:
- Tak, ale nie pisze, w którą stronę ciągnąć.

Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
- Parę osób widziało Yeti...
bosssiba
PostWysłany: Czw 23:24, 17 Sie 2006    Temat postu:

Miały być też teksty więc napiszę pare tekstów.

BUM BUM BUYM KUPIłEM PACZKę GUM ODWROTNIE ZAłOżYłEM I DZIECI NAROBIłEM

Ci co piją są dla mnie niczym...niczym bracia.

Popsuty telefon takie rzecze to tylko w erze

Zidane do Materaziego Teraz ja jestem sprite a ty pragnienie.

Mój drugi komputer ma super pamięć,nie dziwie się żę jest s przed wojny.
Patryk
PostWysłany: Czw 21:39, 17 Sie 2006    Temat postu:

- Co powiedziała blondynka oglądając film porno?
- O! To ja!

- Dlaczego blondynka nie była zadowolona ze swej podróży do Londynu?
- Dowiedziała się, że Big Ben to tylko zegar.

- Dlaczego blondynki nie potrafią zrobić kostek lodu?
- Bo ciągle zapominają przepisu.

Blondynka bierze udział w biegu na 100 metrów z niepełnosprawnym i przegrywa. Nagle wysuwa się na przód i wygrywa wyścig. Na mecie pytają się niepełnosprawnego -co się stało?
-Ta suka przebiła mi opony!!!

Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.
- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...

- Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?
- Myśl.

- Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji?
- Bo muszą same zdejmować własne majtki.

- Co jedzą blondynki dziewice?
- Pokarm dla niemowląt.

- Dlaczego blondynka okrąża wannę?
- Bo nie może znaleźć wejścia.
_________________
bosssiba
PostWysłany: Czw 21:28, 17 Sie 2006    Temat postu:

Idzie Turysta przez droga i napotkał BACE Pyta się.
-Baca co Robisz

Baca-Miesom

Turysta-Co mieszasz?

Baca-Gówno z pioskiem

Turysta-A co ztego bydzie?

Baca-Turysta

Turysta się wkurwił i poszedł usiąść pod drzewem.Napotkał policjanta i mówi mu.

Baca miesza gówno z piaskiem i mówi że z tego będzie Policjant.

No to policjant wkurwił się jeszcze bardziej i poszedł do bacy.Pyta się.

-Baca co robisz?

-Baca-Miesom

-Policjant-Co mieszasz?

-Baca-Gówno z pioskiem

-Policjant-a co ztego będzie?

-baca-Nie powiem

-Policjant-no co ztego będzie

-baca-Nie powiem

-Policjant-a może policjant co nie baca?

-BACA- Nie zamało Gówna.
Patryk
PostWysłany: Czw 11:09, 17 Sie 2006    Temat postu:

- Co byś zrobił Jasiu, gdybyś znalazł na ulicy portfel, a w nim 100 tysięcy?
- Hmm, jakby go zgubił jakiś biedny człowiek to bym go oddał....

Lekcja geografii. Pani zadaje pytania:
- Dzieci, co jest stolica Holandii?
- Amsterdam
- A co jest stolica Francji?
- Paryż
- A co jest stolica Hiszpanii?
- Madryt
- Dzieci, a co jest stolica Angolii?
Tylko Jasio ręka w górze.
- No Jasio co jest stolica Angolii?
- Londyn?!?

- Jasiu dlaczego masz w dyktandzie te same błędy co twój kolega z ławki?
- Bo mamy tego samego nauczyciela od języka polskiego..

- Powiedz, czy dalej od nas są położone Chiny czy Księżyc? - pyta nauczyciel.
- Panie psorze, myślę, że jednak Chiny.
- A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
- Bo Księżyc już widziałem nieraz, a Chin jeszcze nigdy.
DoMiNiK
PostWysłany: Wto 14:40, 15 Sie 2006    Temat postu:

Na lekcji Jasio podnosi rękę do góry. Pani pyta:
• Jasiu, co chcesz powiedzieć?
• ... Bo prosze Pani... ten chłopak, co siedzi obok w ławce zjebał się i strasznie śmierdzi!
Pani załamała ręce i mówi:
• Jasiu, tak brzydko się nie mówi! Można powiedzieć, że kolega puścił bąka. Zapamiętaj to sobie!
• Dobrze....
Po kilku minutach Jasio podnosi rękę.
• Jasiu, co znowu chcesz?
• Prosze pani, ten kolega co przedtem puścił bąka, znowu się zjebał!!!
Mufasa
PostWysłany: Wto 10:53, 15 Sie 2006    Temat postu: Dowcipy i Teksty

W tym topicu piszcie dowcipy i teksty, nie dawajcie byle jakich z pierwszej lepszej strony. Niech będą to np. bardzo dobre kawały, które przykują uwagę Razz

Zacznę jako pierwszy:

1.Jeśli będziecie walić głową o ścianę w ciągu godziny spalicie 150 kalorii.
(Nie próbujcie tego w domu...)
2.Najsilniejszym mięśniem w ludzkim ciele jest język.
(Hmmmmmmmmmmmm...)
3.Ludzie praworęczni żyją przeciętnie o 9 lat dłużej niż mańkuci.
4.Niedźwiedzie polarne są mańkutami
5.Sum ma więcej niż 27 000 kubków smakowych na języku
(Co może tak smakować na dnie stawu?)
6.Motyle smakują nogami.
(O rany!!! To muszą być prawie tak szczęśliwe jak sum.)
7.Strusie oko jest większe niż jego mózg.
(Znam i takich ludzi.)
8.Morska rozgwiazda nie ma mózgu.
(Takich ludzi też znam)

Nie komentować. Tylko żarty!!!
Bo inaczej będą leciec osty.

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group